Wróciłem oto z yellowstońskich rubieży. Pora więc przestawić się na zupełnie inne tory – “łono” dzikiej przyrody zamienić na cywilizacyjne teatrum wielkiego miasta. Stało się to szybko: dwie godziny jazdy samochodem z parku Yellowstone do Idaho Falls, stamtąd trzy kwadranse lotu samolotem nad Górami Skalistymi do Denver, a z Denver – dwugodzinny lot do Chicago. I oto złote kaniony Yellowstone ustąpiły miejsca ulicznym kanionom chicagowskiego downtown.
Mimo zmiennej pogody wyjazd był udany. W ciągu kikunastu dni przeżyłem wszystkie poru roku: od zimowego śniegu i gradu, przez wiosenno-jesienne burze deszczowe z piorunami, po piękne słoneczne ciepłe dni lata. Kiedy pogoda nie pozwalała na cieszenie się parkiem, można się było zaszyć z książką i herbatą z rumem, gdzieś przy kominku w jednej z kilku yellowstońskich górskich lodge (czyli schronisk- zajazdów).
Te przerwy były nawet wskazane: można było bowiem odpocząć zarówno po chodzeniu po szlakach (a w Yellowstone jest gdzie chodzić, jako że znajduje się tu blisko 1,5 tys. km. “utrzymywanych” szlaków), jak i po… fotografowaniu – choć tego ostatniego zajęcia nigdy nie jest mi za dużo.
Zanim zdołam uporządkować jakoś swój fotograficzny plon wywieziony z Yellowstone, tudzież napisać coś konkretniejszego, chciałbym przedstawić mały wybór pochodzących z niego zdjęć.
Przy okazji dziękuję wszystkim tym, którzy zechcieli TUTAJ zajrzeć i zostawić dla mnie (oraz dla innych Gości tego bloga), parę przyjaznych słów.
**
Yellowstone pełen jest „nieziemskich” zakątków.
*
*
Gorące źródła bywają też kolorystycznie wysublimowane – wręcz koronkowe, a nawet subtelne i delikatne.
*
Bajecznie kolorowe gorące źródło nad rzeką Firehole (Górna Kotlina Gejzerów).
*
*
„Odlotowe” faktury Grand Prismatic Springs (Środkowa Kotlina Gejzerów).
*
Mama grizzly ze swoim bobasem (obserwowana z odległości ok. 150 m. – stąd niezbyt dobra jakość zdjęć).
*
Wymowne spojrzenie innej bestii – starego bizona (niech nas jednak nie zwiodą te niewinne oczęta – bizony zabijają ludzi niemal każdego roku).
m
*
Zmierzch nad Wyoming
m
Wieczorne pożegnanie z gejzerem Old Faithful.
*
Więcej o Yellowstone dowiedzieć się można z następujących wpisów:
*
*
ZDJĘCIA:
– YELLOWSTONE: PANORAMY
– fantastyczne twory termalne: KOLORY YELLOWSTONE
– fauna: ZWIERZĘTA (Światowid)